Wiele osób broni teorii, że miłość psuje, że dzieciom należy dozować uczucia, uwagę, ponieważ mogą stać się rozpieszczone i rozpuszczone przez to. Jednak to nie prawda. Młodzi rodzice często dostają ostrzeżenia, że czegoś nie można bo rozpieszczą… ,,Daj się wypłakać.” ,,Nie noś bo przyzwyczaisz.” ,,Nie rozczulaj się na nim.” – Jednak to wszystko z miłości i z troski. Z chęci zapewnienia dziecku tego co powinni zapewnić kochający rodzice.
Dzieci nie wszystko potrafią zakomunikować tak jakbyśmy sobie tego życzyli. W pierwszym okresie wszystkie swoje potrzeby wyraża płaczem. Później uczy się regulować swoje emocję, ale my jako dorośli nie zawsze to potrafimy. Złościmy się, denerwujemy, nie potrafimy zapanować nad lękiem. A oczekujemy od dziecka, że będzie odczuwało tylko wygodne dla nas emocję.
To my jako rodzice powinniśmy zatroszczyć się o złość, lęk czy smutek dziecka. Zaakceptować to, że ono też ma prawo czuć frustrację. Miłość pomaga przezwyciężać lęk i ograniczenia, buduje w dzieciach pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa. Pozwala budować stabilną emocjonalność. Dlatego nie martw się o miłość do swojego dziecka, bo nigdy nie będzie jej za dużo. Czas płynie naprawdę szybko… Noszące je za każdym razem, gdy płacze, towarzysząc mu aż do zaśnięcia, przygotowując jego ulubiony napój doświadczamy rzeczy, które kiedyś przeminą.
W krótszym czasie, niż możemy o tym pomyśleć. Staje się to wspomnieniem. Niedługo nie będziemy już mieli szansy zabrać naszego dziecka do naszego łóżka spać w objęciach, ani przeczytać tej samej bajki po raz piętnasty, albo śpiewać kołysanki… Po prostu kiedyś przestanie cię potrzebować lub co gorsza, nie będzie już tego chciał. Dlatego nie warto się hamować w okazywaniu miłości. Jeśli mamy w sobie taka potrzebę, by spędzać czas z dzieckiem by je tulić i całować – róbmy to. Nie musimy wracać do zimnego chowu, bo już udowodniono, że ma negatywne skutki. Nie musimy słuchać bezdzietnych znajomych, którzy narzekają, że zmieniliśmy się odkąd pojawiło się dziecko. Nie musimy słychać teściów, swoich rodziców, którzy często sami nie zaznali w dzieciństwie miłości.
Rodzice – co daje miłość rodziców?
Miłość daje narzędzia, daje filary. Wszystko to co jest potrzebne by wyruszyć kiedyś w świat, by być szczęśliwym dorosłym człowiekiem. Oferuje także ograniczenia, które nas chronią i dają wskazówki, aby uniknąć niewłaściwych ścieżek. Dlatego musimy kochać dziecko, bez dozowania tej miłości. Jako rodzice popełnimy bez wątpienia dużo błędów, ale oby żaden nie był związany z poczuciem braku miłości u dziecka.
Nie mamy instrukcji obsługi, ale mamy swoją intuicję, instynkt matki lub ojca, który prowadzi nas. Sprawia, że budzimy się w nocy, na każde kwiknięcie maluszka, wiemy co robić gdy płacze, sprawia, że jesteśmy lepsi i możemy dawać to co najlepsze. Sprawia, że często niewyspani i zmęczeni dajemy z siebie 110%. Zarywamy kolejne noce, a w dzień gotujemy pyszne i zdrowe zupki.
Mamy cierpliwość, pomimo frustracji. Odkładamy swój egoizm. Dzieci mogą być sędziami swoich rodziców, najtrudniejszymi, a nawet niesprawiedliwymi. Dzieci są szczere i prawdziwe w swoich osądach i postępowaniach. Możemy dać im tysiąc powodów, aby kwestionować to, co zrobiliśmy lub czego nie zrobiliśmy, ale przynajmniej niech nie czują, że byliśmy małostkowi w naszej miłości. Oby nam nigdy nie wypomniały, że daliśmy im za mało uczucia.
Oby nigdy nie powiedziały, że to przez nas, przez nasze zamknięcie i dozowanie uczuć nie potrafią zbudować trwałych relacji i są nieszczęśliwe. Dlatego kochajmy swoje dzieci już teraz, już dziś. Nawet gdy jesteśmy sfrustrowani. Nawet gdy wszyscy nam mówią, że robimy źle. Każdy etap z dziećmi ma swój urok, ale też swoje wyzwania i przede wszystkim naukę. Im więcej miłości wstrzykniemy w każdej fazie, tym lepsze efekty uzyskamy, zarówno my jako rodzice, jak i dzieci.
Dziecko, które dorasta w ramach pełnych miłości i szacunku, będzie dorosłym zdolnym do kochania, zdolnym do tworzenia zdrowych więzi międzyludzkich i romantycznych opartych na szacunku. Będzie miało mniej ran do wyleczenia. Będzie kochać zdrowo. Będzie stawiać granice. Będzie szanować innych ludzi i nie pozwoli by ktoś odnosił się do niego bez szacunku. Nie da się wykorzystywać. Będzie pewne siebie. Dlatego okazuj dziecku miłość, bez obaw o to że je rozpieścisz. Buduj piękne wspomnienia, bo ten czas nigdy nie wróci. A ty możesz żałować, ze nie wykorzystałeś szansy.